Po pierwsze umowa

Po pierwsze umowa

Niezależnie od tego czy budujesz, czy też zamierzasz przeprowadzić większy remont za każdym razem potrzebujesz materiałów i fachowców. Trzecim elementem są oczywiście finanse i to one stanowią przysłowiową „wodę na młyn”. Praktycznie rzecz biorąc nie ma osoby, która nie szukała by oszczędności, zwłaszcza, że materiały nie należą do najtańszych. Jednak, jak powszechnie wiadomo, na tych nie zawsze warto oszczędzać, więc uszczuplenia wydatków szukamy w wykonawcach. I tutaj pojawia się pokusa zatrudnienia takich, którzy rezygnują z wystawienia faktury, a dodatkowo chętnie podejmą się zlecenia bez potwierdzenia na piśmie – a więc bez umowy. Jakkolwiek byłaby kusząca taka propozycja najczęściej okazuje się być w praktyce kompletnie nieopłacalną. Biorąc tych z półki „tani i szybcy” ryzykujemy prawdziwą fuszerką nie mającą nic wspólnego z profesjonalizmem, a bez umowy trudno wyegzekwować terminowe i poprawne wykonanie zlecenia, a dodatkowo praktycznie wyzbywamy się możliwości reklamowania wadliwego wykonania.

[Głosów:3    Średnia:4.3/5]