Spadki na rynku nieruchomości

Banki wiedzą dzisiaj o wiele więcej niż przed recesją i mało kto wierzy dzisiaj w to, że możliwe jest otrzymanie kredytu hipotecznego przed osiągnięciem trzydziestego roku życia. Wiek ma dzisiaj spore znaczenie nie dlatego, że banki nie ufają młodym ludziom, ale dlatego, że starsi ludzie mają przeważnie znacznie większe oszczędności i dzięki temu pożyczanie im pieniędzy jest znacznie bezpieczniejsze aniżeli młodym bez najmniejszego nawet zabezpieczenia. Nikt nie wątpi w to, że wróci jeszcze okres masowego finansowania budowy nieruchomości, ale w tej chwili mało kto może liczyć na pozytywną reakcję banku. W wielu krajach nie ma innej możliwości na wybudowanie i wykończenie własnego domu jak tylko i wyłącznie kredyt z banku, więc wiele społeczności uzależniło się za mocno od pomocy finansowej z zewnątrz. Czasy wielkiego budowania domów i mieszkań przez deweloperów przeminęły dość dawno temu, a przez to mocno tracą także inne firmy z rynku budowlanego – dostawcy materiałów budowlanych, architekci czy przedsiębiorcy od wykończenia wnętrz. Dzisiaj coraz trudniej o zatrudnienie w budownictwie a i zyski z tytułu takiej działalności są coraz mniejsze. Z pewnością jednak wyjście z kryzysu finansowego zostanie w pierwszej kolejności zaobserwowane właśnie w sektorze budowlanym i to jego wzrost pozwoli na ponowne stworzenie dobrobytu.